Czy da się budować na murawie i pozostawić ją nietkniętą? Da się. Ekologiczny „Mobilny Dom Kultury” p. Pawła Pięcińskiego (WAMIII, WSEiZ)

ByPiotr Mędrzycki

Czy da się budować na murawie i pozostawić ją nietkniętą? Da się. Ekologiczny „Mobilny Dom Kultury” p. Pawła Pięcińskiego (WAMIII, WSEiZ)

Wprowadzenie

Niniejszym wpisem zaczynamy prezentację najciekawszych pomysłów projektowych, nad którymi pracowaliśmy wspólnie ze studentami różnych kierunków projektowych na Wydziale Architektury Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania. Pomysły dotyczą różnych problemów: zieleni w kontakcie z architekturą, architektury przyjaznej dla różnorodności biologicznej, zieleni we wnętrzach.

Jako pierwsze chciałbym zaprezentować dzieło P. Pawła Pięcińskiego, nad którym pracował z moją pomocą w ramach przedmiotu „Urządzanie Obiektów Architektury Krajobrazu” na III semestrze studiów magisterskich na kierunku Achitektura.

Idea i inspiracje

 

Założenia projektowe

Pawilon miał być

– stawiany na okres 30 dni w dowolnym miejscu w obrębie terenów publicznych, w tym terenów zielonych w obrębie roślinności niskiej (place, trawniki parkowe itp).

– przenoszony i użytkowany wyłącznie w strefie umiarkowanej w okresie wiosenno-letnio-jesiennym;

– miał powodować minimalne skutki dla roślinności parkowej, nad którą go lokalizowano, a w szczególności:

– miał nie powodować istotnego zmniejszenia natężenia ani spektrum światła docierającego do trawnika;

– miał nie powodować istotnych zmian ilości ani miejca depozycji wód opadowych w porównaniu z opadem naturalnym;

– miał nie zmieniać istotnych cech mikroklimatu w warstwie powietrza znajdującej się bezpośrednio nad roślinnością.

W efekcie miał umożliwiać eksploatację na terenach zieleni w sposób w zasadzie całkowicie nieuciążliwy dla roślinności.

Realizacja

Całość została pomyślana jako pawilon złożony z modułów o lekkiej konstrukcji, dociążanej z góry przez zbiorniki z wodą, posadowiony na zwielokrotnionych podporach zakotwiczonych w gruncie lub stojących na nawierzchniach utwardzonych. Dach pawilonu ma być elastyczny z barwionego EPDM.

Rozwiązania szczegółowe

– panele świetlne LED, świecące światłem białym w górę, doświetlające pomieszczenia od środka, oraz światłem fotosyntetycznie czynnym (PAR) ze szczególnym uwzględnieniem kolorów czerwonego i niebieskiego w stronę roślin.

– system gromadzenia i odprowadzania wód opadowych, realizujący funkcję dociążenia lekkiej konstrukcji oraz umożliwiający rozprowadzenie wody opadowej pod pawilonem za pomocą deszczownic rozmieszczonych w niewielkiej rozstawie.

– system zwielokrotnionych podpór śrubowych zapewniających maksymalne zwiększenie powierzchni podparcia oraz równomierne przeniesienie ciężaru pawilonu na warstwę gruntu o miąższości ok. 50-80 cm, a nie na powierzchnię.

Sam projekt uważam za wyjątkowo ciekawy pod względem ekologicznym, świetne połączenie dobrej myśli technicznej i architektonicznej z dobrą wiedzą biologiczną i ekologiczną. Brawo dla P. Pawła!

About the author

Piotr Mędrzycki editor

Urodzony na Warszawskim Mokotowie, wychowany wśród nieistniejących już pól, zmiennowilgotnych łąk i piaskowych muraw Rembertowa. Absolwent biologii środowiskowej na Uniwersytecie Warszawskim. 1996 - magisterium z ekologii parków miejskich w Ogrodzie Botanicznym UW. 2002 - doktorat z ekologii inwazji w Białowieskiej Stacji Geobotanicznej pod kierunkiem prof. dr hab. Janusza Falińskiego). Od 2002 - pracownik naukowo-dydaktyczny w Wyższej Szkole Ekologii i Zarządzania w Warszawie; prowadzi przedmioty: "Praktyka roślinoznawcza", "Rośliny zielne", "Dendrologia", "Fitosocjologia" "Ekologia ogólna", "Ekologia stosowana", "Urządzanie obiektów architektury krajobrazu". W latach 2004-2009 opiekun Koła Naukowego Stosowanej Ekologii Roślin, od 2009 - Pracowni Stosowanej Ekologii Roślin. Promotor kilkudziesięciu prac inżynierskich i magisterskich na kierunkach: architektura krajobrazu i ochrona środowiska. Pasje: ekologia, prywatne życie roślin, pedagogika i psychologia, antropologia filozoficzna, muzyka jazzowa, etniczna, polifoniczna, chóralna i liturgiczna do słuchania i do śpiewania. Prywatnie: mieszkaniec Bielan, szczęśliwy mąż i ojciec trójki dzieci.

Leave a Reply