Wczoraj, w niedzielę 21 lutego, wyjeżdżając rano z domu widzieliśmy całą rodziną cztery bociany kołujące nad Radiowem!
Czy nie za wcześnie? Trudno powiedzieć, bociany to twardzi goście. Nie dość, że w obie strony mają do pokonania kilka tysięcy kilometrów i to nad mało przyjaznymi terenami.
![By Bamse [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html), CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/) or CC BY-SA 2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/52/White_Stork_migration_map-en.svg/1024px-White_Stork_migration_map-en.svg.png)
Szlaki migracji bociana białego Ciconia ciconia. Polskie bociany lecą szlakiem wschodnim przez Turcję i bliski wschód, przelatują nieopodal terytorium Państwa Islamskiego i ogarniętej wojną Syrii.
Nawiasem mówiąc, migracje afrykańsko-polskich bocianów przypominają nasze własne. Może to tłumaczy, dlaczego darzymy bociany taką irracjonalną sympatią :-). Zawsze to kawałek sawanny. I mikrobiomów – bakterii, pięknych afrykańskich pasożytów też trochę przyniosą :-).
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/27/Spreading_homo_sapiens_la.svg
About the author